Supersuplement, który naprawdę działa

Suplement, który zapewnia gwiazdom i TOBIE dobrą kondycję skóry i promienną cerę.

Ponieważ mam bzika na punkcie pielęgnacji urody, ciągle szukam nowych rozwiązań, które sprawią, że będę (bez wysiłku) wyglądać i czuć się jak księżniczka – a może raczej jak Beyonce. Czy Ty także próbowałaś oleju rybiego i soku z aloesu w nadziei na świetlistą skórę i silne ciało? Gdy przeczytałam w Daily Mail, że Gwyneth Paltrow i Heidi Klum biorą suplement zwany astaksantyną, od razu podjęłam trop. To musi być coś skutecznego, prawda?

Bardzo chciałam się dowiedzieć, więc skontaktowałam się z Burçak Ulmer, specjalistką żywienia w Oriflame, oraz Åke Lignell, CEO nadzorującym badania i rozwój produktów w Astareal, by sprawdzić, jak działa astaksantyna. Czy naprawdę wzmocnię swój organizm i dodam blasku urodzie, gdy w czasie śniadania (wypijam wtedy koktajl) wezmę jedną kapsułkę? Czy to nie brzmi zbyt pięknie?

INajpierw spytałam, co to takiego ta astaksantyna oraz jak wpływa na organizm.

To karotenoid, naturalny barwnik występujący w algach Haematococcus Pluvialis – wyjaśnia Burçak – Między innymi to on nadaje różowe zabarwienie mięsu łososia.’

Zebrane algi są suszone i proszkowane; następnie wsypuje się proszek do kapsułek. Ten barwnik roślinny jest silnym antyoksydantem o szerokim spektrum działania: od ochrony przed promieniowaniem UV do zwalczania wolnych rodników. Zapobiega bólowi mięśni po ćwiczeniach, a jest tak skuteczny, że stosują go elitarni sportowcy, by szybciej wrócić do treningów.

THE SUPER SUPPLEMENT THAT ACTUALLY WORKSOdpowiadając na pytanie, co astaksantyna może zdziałać dla mojej skóry, Åke Lignell wyjaśnia, że suplement zwiększa produkcję kolagenu, zmniejsza widoczność zmarszczek i nawilża skórę, która staje się bardziej elastyczna.  Od razu poczułam przypływ entuzjazmu!

Burçak dodaje, że astaksantyna rozpuszcza się w tłuszczach; organizm przyswaja ją najlepiej, gdy przyjmuje się ją wraz z pożywieniem. „Aby spotęgować efekt, możesz przyjmować ją wraz z olejem rybim” – podpowiada.

Duża porcja sałatki zawsze stanowi pożywny posiłek. Jeśli skończyły Ci się pomysły, mnóstwo wspaniałych książek kucharskich podsunie Ci nowe, z czego ją skomponować.

Ja uwielbiam wypróbowywać różne warzywa i suplementy. Astaksantyna zdaje się mieć tyle zalet, że nie mogę jej zlekceważyć. Dlatego na półce z witaminami w moim domu pojawi się nowy słoiczek – myślę, że codziennie będę do niego sięgać!



Autor: