Zdecydowałaś się zostać Ambasadorką Oriflame, co nas ogromnie cieszy. Co wpłynęło na Twoją decyzję?
Zupełnie serio, bez żadnej kurtuazji, bardzo często używam kosmetyków Oriflame – czy malując się na co dzień, czy na scenę. Uwielbiam zarówno kolorówkę (nie wyobrażam sobie swojej kosmetyczki bez podkładów czy rozświetlaczy Oriflame!), jak i pielęgnację – wspaniałe peelingi czy balsamy do ciała. Gdy otrzymałam propozycję współpracy,
postanowiłam zgłębić filozofię marki – wtedy już nie miałam żadnych wątpliwości.
Miałaś okazję poznać Klubowiczów Oriflame podczas koncertu, którym zachwyciłaś wszystkich na Gali Biznesu. Co sądzisz o naszej społeczności?
Uwielbiam momenty, w których ludzie się jednoczą, są dla siebie. Byłam pod ogromnym wrażeniem tej gali głównie ze względu na to. Widziałam piękną, zgraną ekipę ludzi, którzy są dla siebie ważni, którzy się szanują, którzy celebrują wspólnie odniesiony sukces. Łącząc siły zawsze będziemy mogli więcej – społeczność Oriflame doskonale to wie.
Mimo młodego wieku, masz na koncie wiele sukcesów. Jaką radę dałabyś kobietom, które postanowiły decydować o swojej karierze?
Nie poddawać się, ale też nie dążyć do celu za wszelką cenę. Mieć odpowiednie priorytety. Słuchać uważnie samego siebie, bo tylko my tak naprawdę wiemy, co jest dla nas dobre.
Artystka wszechstronnie utalentowana – śpiewasz, tańczysz, jesteś prezenterką telewizyjną. W której dziedzinie czujesz się najlepiej?
Oczywiście zdecydowanie najlepiej czuję się śpiewając – to moja największa pasja od zawsze. Lubię w sobie to, że chwytam się wielu rzeczy i jestem wdzięczna, że życie pozwoliło mi się sprawdzić na tylu płaszczyznach. Teraz chciałabym wrócić do nauki gry na instrumentach. Kiedyś dużo grałam na skrzypcach, może teraz wiolonczela?
Jesteś piękną kobietą, choć uroda to tylko jedna z wielu Twoich zalet. Jak o nią dbasz, czy stosujesz coś specjalnego?
Staram się r az w tygodniu robić sobie taki dzień dla siebie, dzień domowego spa, więc akcja Oriflame „Piękna sobota” idealnie wpisuje się w rytm mojego życia. Nakładam sobie wtedy maseczki, robię peelingi, nawilżam ciało balsamami itp. Uwielbiam takie kobiece rytuały.
Czy w ofercie Oriflame znalazłaś produkty, które szczególnie przypadły Ci do gustu?
Tak jak wcześniej wspomniałam, od lat jestem wierna podkładom i perełkom rozświetlającym, ale teraz pokochałam też tusze do rzęs z najnowszego katalogu. Rzęsy wyglądają
obłędnie, są długie, gęste i idealnie rozczesane.
Czy zdradzisz nam swoje najbliższe plany? Opowiesz o swoich marzeniach?
W tym momencie przede wszystkim skupiam się na muzyce, na nowych piosenkach. Chciałabym w tym roku wydać super płytę – to moje marzenie. Poza tym planuję rozwijać swoje pasje – zapisać się na lekcje tańca, podszkolić angielski i wrócić do gry na instrumentach.